piątek, 28 stycznia 2011

Wiatr

nie mówiłeś
jestem
byłam pewna
kobiety z kosą

a tak nagle dzisiaj
usiadłam w słońcu
między winogronami

bawiłeś się kartką
odchylając ją lekko
włosy splotłeś w warkocz

szeptałeś do ucha
moja królewno
zamknęłam powieki

dotykałeś skóry
ust szyi
nie bałam się
jak dawniej

tak bardzo pragnę
nie otwierać oczu

szukałam wiatru
w polu

znalazłam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz